Jak czerpać siłę z życiowych trudności? Recenzja książki.

Życiowe trudności Cię przytłaczają? Zobacz, jak sobie z nimi radzić | „Kintsugi. Jak czerpać siłę z życiowych trudności” Tomás Navarro

W życiu nie chodzi tylko o przetrwanie. Czasem spotykają nas mniejsze lub większe życiowe trudności, ale w każdej chwili możemy zdjąć z siebie ból, rozczarowanie czy złość. Nie jest to łatwe, wymaga długiej pracy nad sobą, ale warto to zrobić. Dzięki temu możemy żyć dalej, doświadczać i cieszyć się codziennością. Jak poradzić sobie z trudnościami? Zobacz, co mówi o tym Tomás Navarro, psycholog i autor książki „Kintsugi. Jak czerpać siłę z życiowych trudności”.

Codzienne, życiowe trudności i blizny z przeszłości – jak sobie z nimi poradzić?

Każda z nas napotyka w życiu trudności, niezależnie od tego czy mamy 15 czy 55 lat. Są one nieodłącznym elementem codzienności.

Jako dziecko i nastolatka słyszałam: „jakie Ty możesz mieć problemy w tym wieku?”. Według mnie każdy wiek ma swoje trudności, przeciwności i problemy. Nawet kilkuletnie dziecko może czuć przytłoczenie, złość, smutek czy ból. Nasze „dorosłe” problemy wcale nie są „lepsze” czy większe niż problemy nastolatka. Są po prostu inne. I tak, jak dla Ciebie trudny będzie mobbing w pracy, tak dla Twojego dziecka trudna będzie presja ze strony rówieśników. Tak, jak dla Ciebie trudne będzie poradzenie sobie z samotnością, tak dla Twojego dziecka może być trudne to, że nie masz czasu się z nim pobawić.

W swoim życiu, na różnych jego etapach, natrafiałyśmy, natrafiamy i będziemy natrafiać na różne przeciwności. Codzienne trudności, takie jak korki po drodze do pracy, nieprzespana noc, ból głowy oraz blizny z przeszłości, które zostały po trudnym rozwodzie, traumatycznym porodzie czy mobbingu… sprawiają, że cierpimy.

Czy to znaczy, że już do końca życia musimy myśleć o przeciwnościach i skupiać się na nich?

I tak, i nie.

Musimy być świadome tego, że nie zdołamy wyeliminować wszystkich przeciwności z naszego życia. Gdy uporamy się z jednymi, przyjdą kolejne. Te codzienne trudności musimy więc zaakceptować i radzić sobie z nimi na bieżąco.

Za to blizny przeszłości powinnyśmy jak najszybciej przepracować. Tak naprawdę od tego powinnyśmy zacząć rozwój osobisty. Ten proces będzie długi i bolesny. Ale o wiele dłuższe i bardziej bolesne będzie rozpamiętywanie przez całe życie tego jednego wydarzenia, które jest już przeszłością i które nie pozwala nam żyć dalej.

Wiem o tym doskonale. Sama pracuję nad bliznami z przeszłości, a kilka ich mam. Jedne są mniejsze, inne większe, a niektóre są niczym świeże rany, choć powstały już dawno. W pracy nad nimi wykorzystuję właśnie filozofię Kintsugi. Co to jest? Już Ci tłumaczę!

Kintsugi – co to jest i jak wykorzystać tę filozofię?

Kintsugi to oryginalnie dawna japońska sztuka odbudowy tego, co zostało zniszczone. Wcześniej dotyczyła ona głównie rozbitej ceramiki, którą mistrzowie naprawiali tak, by wszystkie „blizny” były widoczne. Co więcej, pozłacali je, przez co naczynia wyglądały jeszcze piękniej niż przed uszkodzeniem.

Teraz filozofia Kintsugi jest wykorzystywana także w psychologii. Ludzie i ceramika mają coś wspólnego: kruchość. Tak samo, jak misa upadająca na podłogę się rozbije, tak samo człowiek upadający na dno się rozpadnie.

Najważniejsze jest jednak to, że zarówno ceramikę, jak i nasze życie możemy naprawić, odbudować. Wymaga to wiele pracy, skupienia, dokładności i trudnych emocji, ale jest jak najbardziej wykonalne.

Filozofia Kintsugi, która pomoże Ci rozprawić się z przeszłością

Według mnie filozofia Kintsugi to forma terapii psychologicznej, którą możemy przejść samodzielnie w domowym zaciszu. Oczywiście możemy natrafić na taki moment, w którym będzie potrzebna pomoc specjalisty. Jednak Tomás Navarro proponuje nam tyle pytań i sposobów pracy z trudnościami, że naprawdę możemy rozprawić się z bolesnymi wspomnieniami.
 
Jeśli czujesz, że potrzebujesz terapii, ale nie masz na to pieniędzy, a terminy na NFZ to jest żart – sięgnij po tę książkę. Nie jest droga (na pewno tańsza niż spotkania ze specjalistą) i może być świetnym pierwszym krokiem do odbudowy szczęśliwego życia.
 
„Kintsugi. Jak czerpać siłę z życiowych trudności” Tomás Navarro
 

„Kintsugi. Jak czerpać siłę z życiowych trudności” Tomás Navarro – czy warto przeczytać? Moja opinia o książce

Książka „Kintsugi. Jak czerpać siłę z życiowych trudności” składa się z trzech części:

  • część 1: dowiesz się, co to są przeciwności oraz jak na nie reagujesz zgodnie z różnymi mechanizmami;
  • część 2: zobaczysz, jak możesz odbudować swoje życie. Poznasz przy tym opowieść o mistrzu Kintsugi, który odbudowuje stłuczoną misę. Pomoże Ci ona zrozumieć, na czym polega cały proces i jego poszczególne kroki;
  • część 3: poznasz konkretne sytuacje (m.in. utrata pracy, śmierć bliskich, depresja, ciężka choroba) i praktyczne wskazówki, jak sobie z nimi poradzić.

Na koniec jest też dodatek w formie wniosków, w którym Tomás Navarro pisze o tym, dlaczego warto dawać sobie drugą szansę.

Kintsugi a psychologia

Kintsugi to metafora, która jest wykorzystywana w psychologii. Pozwala nam ona rozłożyć na części pierwsze wybraną przeciwność czy trudność, a później się z nią uporać. Kintsugi to cały proces od rozbicia naczynia (czyli pojawienia się naszej trudności), poprzez zbieranie kawałków, zrozumienie swoich emocji, które temu towarzyszą, aż po odbudowę i pozłacanie (czyli upiększanie blizn).

By faktycznie odbudować swoje życie, musimy podążać krok po kroku za instrukcją. Nie możemy zacząć od sklejania kawałków, bo okaże się, że nasza „misa” (czyli dusza) będzie krzywa, dziurawa bądź niepełna. Jak więc naprawić siebie?

Kintsugi – zestaw naprawczy, który może Ci iść dalej pomimo życiowych trudności

Jak odbudować swoje życie? Zacznijmy od kilku ważnych myśli na początek:

  • W życiu nie chodzi tylko o przetrwanie (o wiele lepiej cieszyć się codziennością, prawda?).
  • Potraktuj przeciwności jak przeszkody do pokonania (dzięki temu będziesz czuć, że możesz coś z nimi zrobić i masz na nie jakikolwiek wpływ).
  • Nie umniejszaj swojemu bólowi i nie myśl, że inni mają gorzej (bo co to tak naprawdę znaczy, że inni mają gorzej? Czy nie powinnyśmy znaleźć w tej sytuacji osoby, która jest w najgorszej sytuacji ze wszystkich ludzi na świecie i tylko jej dać prawo do cierpienia?).
  • Czasem nie da się odpowiedzieć na pytanie „Dlaczego ja?” (to nie Twoja wina, że dziecko budzi się milion razy w nocy; to nie Twoja wina, że pijany kierowca jechał akurat tą drugą).
  • Twoje reakcje zależą od Ciebie (możesz tylko ubolewać i nic nie zmieniać, a możesz też wziąć życie w swoje ręce).
„Świat nie jest taki, jaki jest, tylko taki, jaki sądzimy, że jest.” (Tomás Navarro)

A teraz pora na odbudowę życia w trzech krokach:

  1. Znajdź swoje powody do życia.
  2. Wybierz trudność i rozpracuj ją.
  3. Pracuj nad swoimi siłami emocjonalnymi.

Przygotowałam dla Ciebie karty pracy, które pomogą Ci zrozumieć wszystkie te zagadnienia i przepracować życiowe trudności. Znajdziesz w nich pytania pomocnicze i miejsce na notatki. Umieściłam w nich też spis wszystkich sił emocjonalnych, byś wiedziała, nad czym warto pracować. Karty pracy możesz pobrać tutaj > POBIERZ KARTY PRACY

Powodzenia w pracy nad trudnościami!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *