Dzień dobry!

Nazywam się Klaudia Jaroszewska-Kotradii

Pracowałam na produkcji na 3 zmiany (a potem do tego studiowałam zaocznie); urodziłam dziecko (i przez jakiś czas jeszcze studiowałam); rzuciłam etat i jeszcze na macierzyńskim założyłam swoją firmę (copywriting).

Znam różne sytuacje życiowe i wiem, że nie zawsze chcieć znaczy móc. Ale wiem też, że zawsze możemy zdecydować, co jest dla nas ważne i na co chcemy poświęcać czas. 

Dlatego przez lata testowałam różne metody i systemy, poznawałam siebie, dopasowywałam to wszystko do zmieniających się okoliczności, by nawet w najbardziej zabieganych okresach móc złapać równowagę.

Od 2 lat zarażam pasją do rozwoju osobistego i realizowania celów… na własnych warunkach, w swoim tempie, bez ciągłego podkręcania produktywności. Stawiam na wizję, znajomość swoich wartości i życiowych priorytetów, a także tego, co dla nas ważne, a co niekoniecznie. Zachęcam do tego, by realizować swoje marzenia, nawet jeśli będą totalnie nieinstagramowe czy „nudne”.

Planowanie traktuję jako sposób, który ma zwalniać nam czas na przyjemności i odpoczynek, a nie służyć do wciskania w kalendarz jeszcze więcej.

A prywatnie jestem mamą wymagającego, trzyletniego autystyka, żoną męża, który pracuje na trzy zmiany i kobietą miliona zainteresowań (książki, dzierganie, rękodzieło, organizacja, psychologia, rozwój, rośliny, bujo…).

Czy wiesz, że...

Słowo „priorytet” pochodzi z łaciny i oznacza „pierwszeństwo”? Kiedyś było ono używane tylko w liczbie pojedynczej, więc każdego dnia mogłyśmy mieć tylko jeden priorytet do wykonania. Dziś wydaje nam się, że każde zadanie jest tak samo ważne i wszystko musimy zrobić, bo inaczej świat się zawali, ziemia przestanie się kręcić, wszystko stanie na głowie i kto wie, co jeszcze. 

Wcale tak nie jest! Udowodnię Ci to i pokażę, jak odzyskać czas na to, co dla Ciebie naprawdę ważne. Wskażę Ci drogę, którą możesz podążać, by odnaleźć radość z życia i razem poszukamy zdrowej równowagi w tym zabieganym, pełnym hipokryzji, sprzeczności i nerwów świecie opanowanym przez nowoczesne technologie (pokażę Ci też, jak z nich korzystać, by zachować równowagę). Wchodzisz w to? A może chcesz się najpierw dowiedzieć, kto siedzi po drugiej stronie ekranu?

8

2018

Tak się zaczęło...

Mam wszystko: rodzinę, chłopaka, kota, wysokie wyniki w nauce i milion zainteresowań... Rodzinę, z którą utrzymuję kontakt „bo muszę”, a nie dlatego, że chcę. Chłopaka, który mnie nie szanuje, ale „za bardzo się przywiązałam” i boję się cokolwiek zmienić. Chroniczne zmęczenie, bo muszę być najlepsza.
9

2018

Koniec szkoły średniej

Kończę technikum jako absolwenta roku & zgarniam nagrody i stypendia. Maturę i egzaminy zawodowe zdaję na wysoki procent. Jednocześnie jestem przerażona, bo kończy się coś, co znam i muszę iść dalej, ale nie wiem, czego chcę.
10

2018-2020

Praca na produkcji

Składam podanie do pracy na produkcji. Dostaję ją i tak sobie pracuję na trzy zmiany, montując hamulce. Wiem jednak, że nie chcę tam spędzić całego życia, więc staram się ciągle rozwijać.
11

2019

Diagnoza

Dostaję diagnozę: endometrioza. Czeka mnie operacja, a mój ówczesny chłopak mówi, że takiej mnie nie chce. Wypłakuję morze łez i szybko wchodzę w nową relację. W końcu widzę, ile przez ostatnie lata znosiłam, a jak naprawdę powinien wyglądać związek. Zaczynam odżywać.
12

2019-2020

Operacja i „wyrok”

W grudniu przechodzę operację. Okazuje się, że mam endometriozę IV stopnia (ten stopień jest najwyższym stopniem i zaczyna się od 40 punktów. Ja zebrałam ich 89). Po kilku miesiącach leczenia, szukania skutecznych leków słyszę: „jeśli chce pani mieć dzieci, to lepiej teraz”.
13

2020-2021

Przełom

Jestem w zagrożonej ciąży. Ciągle leżę i mam tego dość. W końcu jadę na KTG. Dostaję skierowanie do szpitala – „pomonitorują panią i puszczą do domu”. Puszczają – po kilku dniach, z naszym Małym Człowiekiem (long story short: urodziłam szybciej z powodu zagrożenia życia dziecka).
14

2021-2022

Proszę o pomoc

Mój jeszcze-nie-mąż jedzie załatwić parę spraw do Ukrainy. Ma go nie być 4 dni, a nie ma 1,5 miesiąca. Wraca i pół roku później wybucha wojna. Chociaż cieszę się, że zdążył się zobaczyć z rodziną – potrzebuję pomocy. Zaczynam terapię, a chwilę później leczenie farmakologiczne. Mam zaburzenia lękowe.
15

2022

Zmiany, zmiany, zmiany

Styczeń – bierzemy ślub. Czerwiec – rzucam etat. Lipiec – zakładam firmę na 5 dni przed 1. urodzinami Małego Człowieka. Zarabiam 2,5k miesięcznie, na copywritingu ale jakoś żyjemy. Powolutku wracam „do siebie”.
16

2022

Zaplanuj Równowagę

Moje życie kręci się wokół domu, dziecka i pracy. Więc zakładam to miejsce i pomagam kobietom w życiu na własnych zasadach. Czuję, że to jest właśnie to, co chcę robić.
17

2023

Kolejna diagnoza

Tym razem Małego Człowieka – spektrum autyzmu. Uczymy się żyć na nowo i dzielę się tym z moimi odbiorczyniami na Instagramie, tutaj, w newsletterze i podcaście. Praca daje mi coraz więcej radości – oprócz tego miejsca, rozwijam także działalność copywriterską.
18

2024

Warsztaty, miesięczniki, platforma rozwojowa

Zaczynam tworzyć warsztaty, Miesięczniki i na koniec roku otwieram zapisy na platformę rozwojową Krok do Równowagi – moje czytelniczki są zachwycone, a ja czuję, że jestem we właściwym miejscu i cieszę się takim życiem, jakie mam.
0

Subskrybentek Strefy Równowagi

0

Odbiorczyń na Instagramie

0

Sprzedanych produktów

Główna działalność – copywriting

Od jesieni 2022 roku zachwycam swoimi tekstami dział marketingu jednej z Polskich hurtowni opakowań, środków czystości i higieny. Dzięki mnie ich mopy stały się Superbohaterami.

W lipcu 2023 roku dołączyłam do ekipy eBilet.pl. Potrafię znaleźć informacje o każdym artyście i napisać o nim zgrabny tekst (nawet, jeśli to zespół, który dopiero powstał, nie wypuścił żadnej piosenki i jedynie zapowiedział pierwszy koncert).

Potrzebujesz mojego portfolio? Napisałam każdej słowo na tej stronie oraz tutu i jeszcze tutaj. Do tego prowadzę newsletter Strefa Równowagi oraz mailingi z wiedzą. Za mało? Spójrz w prawo (na telefonie w dół) ➡️

Ukończyłam kurs Sprzedawaj Słowem (copywriting sprzedażowy), Akademię WordPressa (sama stworzyłam tę stronę), kurs Smartfotografia (wszystkie zdjęcia robię telefonem) i parę innych. Uwielbiam zdobywać wiedzę i wykorzystywać ją w praktyce.

(kliknij w obrazek, by przejść do całego tekstu)