„Mózg chce więcej. Dopamina” – recenzja książki.

Czy dopamina to najlepszy motywator? Sprawdźmy! | „Mózg chce więcej. Dopamina” Daniel Z. Lieberman, Michael E. Long

Znasz motto olimpijskie „Szybciej, wyżej, mocniej”? Moje gimnazjum powtarzało je non-stop (tak, nosiło imię Polskich Olimpijczyków). I wiesz, co? Gdyby dopamina mogła mówić, pewnie w kółko powtarzałaby te słowa. Czy można ją więc potraktować jako skuteczny motywator? Czy dzięki niej osiągniesz sukces? Sprawdźmy to!

Dopamina – o co z nią chodzi?

„Jeśli mieszkasz pod mostem, dopamina sprawi, że zapragniesz namiotu. Jeżeli masz już namiot, zażąda od ciebie domu. Gdybyś mieszkał w najdroższej rezydencji na Ziemi, wzbudziłaby pragnienie zamku na Księżycu.” (cytat z książki „Mózg chce więcej. Dopamina”)

Dopamina widzi potencjalne możliwości. Im bardziej są niedostępne, tym bardziej się ekscytuje. To właśnie ona sprawia, że ciągle gonimy za lepszym i nie zadowala nas żaden status quo. Czy to źle?

Z jednej strony dzięki niej ludzie mogli przetrwać. Teraz żyjemy wygodnie, zamiast codziennie wyruszać na łowy w poszukiwaniu jedzenia.

Z drugiej strony stanowi dla nas pułapkę. Przez nią możemy biec przed siebie bez końca niczym chomik w kołowrotku. Nigdy nie będziemy cieszyć się z tego, co mamy.

Dopamina interesuje się jedynie wyobrażeniami. Gdy one nadejdą (czyli osiągniesz sukces), zawór zostaje zakręcony, a dopamina przestaje płynąć. Cała ekscytacja znika, a na jej miejscu pojawia się rozczarowanie.

Jak to wygląda w praktyce? Jedziesz na wyczekiwany urlop, a on okazuje się taki sobie, bo dzieci za bardzo dokazują, bo słońce za mocno świeci… i zamiast cieszyć się tym, co jest tu i teraz, wybiegasz myślami w przyszłość, planując kolejny wyjazd.

Dopamina nie zauważa sukcesów. Jest jak ten wiecznie niezadowolony ojciec, który zawsze powtarzał: „Piątka? Czemu nie szóstka?”. Nie zamierzam jej jednak oczerniać i pokażę Ci, w jaki sposób możemy ją wykorzystać ją dla swojego dobra.

Rodzaje dopaminy

„Wydaje się oczywiste, że powinniśmy pragnąć rzeczy, które by nas zadowalały. Tak by to działało, gdybyśmy kierowali się racjonalnością, a wbrew wszelkim faktom obstajemy właśnie przy tym, że jesteśmy istotami racjonalnymi. Niemniej nie jesteśmy. Często chcemy rzeczy, które tak naprawdę wcale się nam nie podobają. Pragnienia mogą poprowadzić nas ku rzeczom grożącym zdruzgotaniem naszego życia, takim jak narkotyki, hazard i inne zachowania wymykające się spod kontroli.” (cytat z książki „Mózg chce więcej. Dopamina”)

Dopaminę dzielimy na:

  • dopaminę pragnienia,
  • dopaminę kontroli.

Czym się różnią?

Dopamina pragnienia

Dopaminę pragnienia opisałam wcześniej. To przez nią sięgasz po pączki, gdy jesteś na diecie. Nie zauważa ona sukcesów, tylko ciągle chce więcej. Nic jej nie może zadowolić. Kieruje się ona pragnieniem, a nie racjonalnymi argumentami. Dlatego tak trudno wytrwać w postanowieniach, szczególnie gdy nie dają nam one zastrzyku dopaminy.

Dopamina kontroli

Za to dopamina kontroli znajduje się w korze nowej, czyli części mózgu, która odpowiada za wyobraźnię i myślenie o przyszłości. Posługuje się ona czterema głównymi narzędziami:

  • siłą woli,
  • planowaniem,
  • strategią,
  • wyobrażaniem sobie konsekwencji.

Czy dopamina pomoże Ci osiągnąć sukces?

Oba rodzaje dopaminy chcą dla nas naj najlepiej. Zależy im na wypracowaniu lepszej przyszłości. Jednak robią to na dwa odmienne sposoby. Kierując się tylko dopaminą pragnienia, nie zajdziesz daleko. To przez nią będziesz scrollować Instagram przez pół dnia, sięgać po słodycze i używki. Jeśli jednak skupisz się na wykorzystaniu narzędzi dopaminy kontroli, możesz zajść daleko.

Co jest lepsze: dopamina czy endorfiny?

Dopamina dopaminą, ale przecież są jeszcze endorfiny!

dopamina = pragnienie

endorfiny = zadowolenie

Z tego rachunku można wywnioskować, że gdy czegoś chcesz, uwalnia się dopamina. A gdy już to osiągniesz, do akcji wkraczają endorfiny. Nic bardziej mylnego. Przecież nie zawsze jesteś zadowolona z tego, co osiągnęłaś, zjadłaś, zrobiłaś itd. nawet jeśli chciałaś tego najbardziej na świecie.

Dopamina i endorfiny wywodzą się z dwóch różnych układów w mózgu. Nie są od siebie zależne. To nie jest tak, że gdy osiągniesz sukces, dopamina mówi: Siema Endorfiny, zapraszam, już Wam zwalniam miejsce.

To tak nie działa. Jeśli pozwolisz dopaminie ciągle chcieć więcej i więcej, nigdy nie będziesz zadowolona z tego, co osiągnęłaś.

Co z tego wynika? Dopamina pragnienia potrafi być dobrym motywatorem, ale tylko na krótką metę. Skupia się na przyjemnościach, a osiąganie sukcesów wiąże się też z wyrzeczeniami i ciężką pracą. Jednak wykorzystując dopaminę kontroli, możesz ruszyć do przodu i, co więcej, wytrwać do końca.

✨Przeczytaj także: Wyzwanie Złap równowagę! Edycja 1: telefon

„Mózg chce więcej. Dopamina” Daniel Z. Lieberman, Michael E. Long – warto przeczytać? Moja opinia

To tylko kilka informacji z książki „Mózg chce więcej. Dopamina” autorstwa Daniela Z. Liebermana i Michaela E. Longa. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat działania dopaminy oraz tego, jaki ma ona wpływ na Twoje życie, sięgnij koniecznie po lekturę. Dzięki niej:

  • zrozumiesz, jak działa dopamina,
  • dowiesz się, w których sytuacjach dopamina bierze górę nad Twoimi postanowieniami (i dlaczego tak trudno wytrwać w postanowieniach),
  • przemyślisz pewne kwestie w swoim życiu (np. odpoczynek, ciągłe gonienie po więcej),
  • inaczej spojrzysz na wszelkie używki (tak, alkohol i kawę też!),
  • zobaczysz swój związek w zupełnie innym świetle,
  • i nie tylko!
Choć to pozycja o cząsteczce chemicznej, jaką jest dopamina, nie znajdziesz tam skomplikowanego słownictwa. Autorzy zadbali o przystępny i zrozumiały język.

Książka „Mózg chce więcej. Dopamina” – jak przeczytać ją za darmo?

Nie chcesz inwestować w papierową książkę? Przeczytaj „Mózg chce więcej. Dopamina” za darmo. Zamiast szukać w nielegalnych źródłach i szperać w internecie wpisując frazy „Mózg chce więcej dopamina pdf chomikuj”, możesz wybrać jak najbardziej legalne, a nadal darmowe (przez pewien czas) źródło.

Jak to zrobić?

Wystarczy, że wejdziesz na stronę Legimi i zapiszesz się na darmowy okres próbny, który trwa 7 dni. Później możesz wykupić abonament (kosztuje miesięcznie mniej niż jedna książka) lub zrezygnować.

Hola, hola! Mam to przeczytać w 7 dni? Kobieto, ja mam NORMALNE życie i nie mam tyle czasu!

Spokojnie! W takim razie skorzystaj z mojego linku, który da Ci aż 30 dni za darmo. Od razu brzmi lepiej, prawda?

Jaki jest haczyk?

Dostanę 14 dni gratis, jeśli zdecydujesz się wykupić abonament. Ale nie zmuszam Cię do tego, możesz w każdej chwili zrezygnować.

Wchodzę w to! < kliknij tutaj, by skorzystać

Jak chcę pracować z książką „Mózg chce więcej. Dopamina”?

„U takich osób objawiają się skutki zaburzenia równowagi pomiędzy zorientowaną na przyszłość dopaminą a skupionymi na teraźniejszości neuroprzekaźnikami Tu i Teraz. Umykają im emocjonalne i zmysłowe doznania tu i teraz. Dla nich w życiu chodzi o przyszłość, o ulepszanie, o innowacje. Mimo dochodów, a nawet sławy, które są skutkami ich działań, przeważnie czują się nieszczęśliwi. Bez względu na to, ile dokonają, nigdy nie jest im dość.” (cytat z książki „Mózg chce więcej. Dopamina”)

Na koniec zostawiłam bonus. Jak chcę pracować z książką „Mózg chce więcej. Dopamina”?

  • najpierw chcę uporządkować notatki i wyciągnąć z nich jak najwięcej wniosków, które mają przełożenie na moje życie,
  • chcę nauczyć się zauważać drobne sukcesy i cieszyć się nimi, zamiast ciągle gonić po więcej,
  • chcę ograniczyć dopływ bodźców z otoczenia (dźwięków, obrazów, informacji),
  • chcę bardziej wsłuchać się w siebie i swoje potrzeby, zrozumieć swoje zachowania i to, co nimi kieruje,
  • chcę pracować nad siłą woli, która jest narzędziem dopaminowego szlaku kontroli.
Chcesz popracować nad tymi kwestiami? W takim razie pobierz darmowe karty pracy > KLIKNIJ TU, BY POBRAĆ

Sięgniesz po tę książkę? Daj znać w komentarzu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *