Listopad był dla mnie kiedyś ciągiem trzydziestu szaro-ponurych dni, które po prostu próbowałam przetrwać. Raczej niewiele mnie wtedy cieszyło (jak już, to tylko szykowanie kalendarza adwentowego z zadaniami). Rok temu postanowiłam to zmienić i zacząć kolorować ten nasz listopad, żeby było przyjemniej, milej, cieplej i jakoś tak po prostu lepiej. W końcu takich listopadów w życiu przeżyjemy sporo. Szkoda by było spędzić 1/12 życia na narzekaniu na coś, na co kompletnie nie mamy wpływu, prawda? Zobacz, jak możesz to zmienić, czyli co warto zaplanować na listopad, by go nie tylko przetrwać, ale może nawet troszkę polubić.
Pomysły na listopad – co zaplanować, by było przyjemniej?
Przed Tobą moje sposoby na ubarwienie listopada tak, by przestał być tylko szary i ponury. Do tych sposobów dorzucam kolorowe ubrania! Dziwne? A naprawdę wolisz być częścią szarej ponurości? Ja tam wybieram żółty sweter, pomarańczową czapkę i koralowe buty do biegania 🥰
Psst. No i światełka. Mnóstwo światełek 🤗
Plany na listopad – zaplanuj dni wolne od pracy
Wiem, że nie każda z nas ma wolne weekendy. Pracujemy w różnych systemach. Nie zawsze ta praca zamyka się w 40 godzinach tygodniowo. Dlatego żebyś mogła przejść do planowania jakichkolwiek aktywności, musisz wiedzieć, na czym stoisz.
Weź kalendarz (a jak nie masz, to rozpisz sobie na szybko na kartce po prostu same numery, jak na grafice wyżej. Uważaj, bo tam jest kalendarz z niedzielą jako pierwszym dniem!) i zaznacz, które dni masz wolne od pracy. Z tym będziesz działać dalej.
💡 Jeśli pracujesz na zmiany i masz grafik na cały miesiąc, zapisz sobie go w kalendarzu. Domyślam się, że inaczej funkcjonujesz na pierwszych zmianach, a inaczej na drugich (a jeśli masz nocki, to w ogóle inny świat. Wiem, bo pracowałam tak przez kilka lat 😊). Dzięki temu będziesz z góry widziała, kiedy masz więcej energii, a kiedy wolisz mniej zajęć (przykładowo ja na pierwszych zmianach robiłam totalne minimum, a na drugich miałam znacznie więcej energii).
Jakie święta nietypowe warto celebrować?
Gdy planuję kwartał, wypisuję sobie, jakie święta nietypowe są dla nas ciekawe. Nie mówię, że je wszystkie będziemy świętować. Po prostu robię sobie bazę, z której będziemy wybierać później.
Na listopad wypisałam takie święta nietypowe:
- 3.11 – Dzień Kanapki
- 5.11 – Dzień Postaci z Bajek
- 9.11 – Międzynarodowy Dzień Łamańców Językowych
- 13.11 – Dzień Placków Ziemniaczanych / Światowy Dzień Dobroci
- 16.11 – Dzień Tolerancji
- 18.11 – Dzień Myszki Miki
- 21.11 – Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień
- 22.11 – Dzień Kredki
- 25.11 – Dzień Pluszowego Misia / Dzień Kolejarza / Dzień Tramwajarza
- 26.11 – Dzień Ciasta
- 28.11 – Dzień Pocałunku
W świętach nietypowych fajne jest to, że… możemy je świętować tak, jak tylko chcemy. Ogranicza nas tylko wyobraźnia.
💡 Wybierz chociaż 1-2 święta nietypowe i celebruj je tak, jak masz ochotę. Możesz też wybierać np. jedno takie święto w tygodniu. Zobaczysz, że szara codzienność zacznie nabierać kolorów!
📅 Pełny kalendarz świąt nietypowych, z którego korzystam, znajdziesz tutaj.
→ Przeczytaj także: Jak planować kwartał?
Co robić w listopadzie? Jesienny moodboard
Przygotuj swój jesienny moodboard albo po prostu tablicę inspiracji. Możesz zrobić to na Pintereście (oto moja), w Canvie czy nawet na papierze z wycinków z gazet i zdjęć.
Jak to zrobić? Pinterestowy przykład (najwygodniejszy!):
- otwórz Pinterest i wpisz w wyszukiwarkę hasło, które kojarzy Ci się z jesienią,
- wybierz jedną grafikę/zdjęcie, które Ci się podoba i dodaj je na tablicę (wtedy możesz od razu utworzyć nową tablicę, np. Jesień 2025),
- wejdź w tę tablicę i kliknij „Znajdź parę pomysłów na tę tablicę” i dodaj kolejne Piny.
Jeśli chcesz dodać coś zupełnie innego, znów skorzystaj z wyszukiwarki. Z czasem na stronie „Aktualności” zaczną pojawiać się Piny, które mogą Cię zainteresować.
💡 Sama tablica inspiracji nie zadziała, jeśli nie będziesz do niej wracać. Dlatego daj sobie codziennie chociaż 1-2 minut na przejrzenie tego, co zapisałaś lub dodanie nowych inspiracji. A potem wykorzystuj je w codzienności.
Pisanie dziennika – pomysły na listopad
Dziennik dobry na wszystko 😉 ale poważnie, pisanie dziennika może Ci pomóc trochę tę jesień oswoić i zobaczyć ją od innej strony. Dlaczego? Bo proponuję Ci takie pytania, które pokażą inną perspektywę i skupią na czymś innym niż narzekanie na szarą ponurość.
📝 Łap pytania, na które warto odpowiedzieć:
- Co dobrego możesz znaleźć w tej szarej ponurości? (na pewno coś takiego jest! ja np. zwalniam i mam więcej czasu na refleksję)
- Czego teraz najbardziej potrzebujesz? (zajrzyj do swoich życiowych priorytetów i wartości)
- Jaką jedną małą zmianę możesz wprowadzić, by żyło Ci się lepiej? (np. odkładanie telefonu przed snem)
- Za co jesteś teraz wdzięczna? (ale bez oklepanego „za dach nad głową”, wysil się bardziej)
💡 Nie znasz swoich życiowych priorytetów i wartości? Zajrzyj do Kart Wspierającego Planowania. W nich pokazuję nie tylko jak je określić, ale także jak kierować się nimi na co dzień.
Psst! Możesz zaobserwować mnie też na Instagramie 🤫
I zapisać się do cotygodniowego newslettera Złap Równowagę o wspierającym planowaniu, tworzeniu równowagi w życiu i rozwoju w zgodzie ze sobą. Znajdziesz tam także trochę kulis i update’ów z życia.
Wracamy do tematu!
Jesienne aktywności – co zaplanować w listopadzie?
Jesień to czas, gdy więcej siedzimy w domu (no dobra, ja wychodzę biegać dwa razy w tygodniu, jak nie pada, to wracamy z przedszkola na nogach, a i plac zabaw czasem wpadnie…), więc mamy troszkę więcej czasu na różne około-domowe aktywności. Nie mam tu na myśli sprzątania ani organizowania domu (chociaż to też możesz robić!), ale po prostu zajęcia, którym można oddać się w zaciszu swoich czterech ścian.
Jakie są moje jesienne propozycje? Sama chciałabym w końcu spróbować „rzeźbienia” z gliny (mam taką samowysychającą z Action i chcę z niej zrobić miseczkę, ale co wyjdzie, to zobaczymy).
Inne pomysły na jesienne aktywności:
- dzierganie (tutaj pisałam o tym, jak zacząć),
- rękodzieło z papieru (albo z czegoś innego),
- rysowanie,
- kolorowanie,
- malowanie,
- puzzle,
- nowy sport,
- scrapbooking (tu piszę o tym, jak stworzyć album scrapbookingowy).
💡 Gdy będziesz próbować nowej aktywności, pozwól sobie na bycie w tym początkującą. Nie musisz od razu robić wszystkiego idealnie. Gdy tańczyłam pierwszy raz dance cardio, nie wychodziło mi to i się na siebie wkurzałam. Przestałam je włączać. Za jakieś pół roku spróbowałam znów z myślą, że tym razem chcę się przy tym po prostu dobrze bawić. I wiesz, co? Nadal plątały mi się ręce i nogi, nadal nie nadążałam. Ale bawiłam się super i wracam do tych treningów regularnie.
Jak przetrwać listopad? Zaplanuj dzień dbania o siebie
Jeśli możesz poświęcić na to cały dzień, super. Ale jeśli masz pracę, obowiązki i dziecko – raczej nie znajdziesz 24 godzin na dbanie tylko o siebie. I ja to doskonale rozumiem, dlatego zamiast wciskać Ci kit, że możesz wszystko, jeśli tylko chcesz… pokażę Ci jak zrobić dzień dbania o siebie w warunkach, które masz.
Krok 1: Zacznij dzień od spytania siebie:
- jak się czujesz?
- czego potrzebujesz?
Krok 2: Zaplanuj minimum obowiązków (takie totalne minimum, to co MUSI być zrobione).
Krok 3: Dodaj do tego kilka przyjemności dla siebie (np. ciepła kawa, trening, nawet ten 10-minutowy, czytanie, dzierganie, co tam lubisz).
Po jednym takim dniu zadbania o siebie Ziemia nie przestanie się kręcić, serio 🧡 A jeśli nie potrafisz odpoczywać, zajrzyj do Miesięcznika Złap Równowagę „Odpoczynek”.
💡 Korzystaj z tego co masz, zamiast skupiać się na tym, czego nie masz. W dzień dbania o siebie olej jakiś obowiązek (serio, nawet jak zostawisz zmywanie na jutro, nic się nie stanie). Zamiast tego daj sobie te 5-10 minut na siedzenie i nic-nie-robienie, wypicie herbaty czy kolorowanie. To, czego potrzebujesz. I znajdź takich chwil jak najwięcej.
To jak, co zaplanujesz jako pierwsze?
