Czy medytacja ma sens? Moje przemyślenia po 30 dniach.

Medytowałam przez 30 dni… zobacz, co się stało!

Wierzę w naukę. Sceptycznie podchodzę do wizualizacji, afirmacji, medytacji i innych tego typu praktyk. Ale jestem też otwarta na nowe doświadczenia. Najchętniej sprawdzam wszystko na sobie. Wtedy dopiero mogę powiedzieć, czy coś na mnie działa, czy też nie. A medytacja działa. I dziś opowiem Ci o tym, jak zmieniła moje życie w 30 dni.

Na czym polega medytacja?

Medytacja może Ci się kojarzyć z tajemnymi praktykami, osiąganiem nirwany (i nie chodzi tu o zespół Kurta Cobaina) i kto wie, czym jeszcze. To, co sądzisz o medytacji, opiera się na Twoich własnych przekonaniach. A przekonania można zmienić.

Czym więc jest tak naprawdę medytacja? To rodzaj treningu uważności, który skupia się na obserwowaniu otoczenia, samego siebie i swoich myśli bez oceniania ich oraz bez przywiązywania do nich większej wagi. Nie chwytamy się żadnej myśli. Nie podążamy za nią. Zamiast tego pozwalamy jej odejść, jakby była pociągiem zmierzającym w innym kierunku niż ten, na który czekamy. [1]

✨ Przeczytaj także: Samo czytanie poradników nie zmieni Twojego życia!

Co się robi podczas medytacji?

Podczas medytacji intencjonalnie spędzasz czas z samą sobą. Siadasz lub kładziesz się, oddychasz (nie musisz tego robić w żaden szczególny sposób) i starasz się na tym oddechu skupić. Stajesz się coraz bardziej świadoma przepływających przez Twój umysł myśli oraz tego, co czujesz (w ciele i w głowie). Jesteś tu i teraz. [2]

To nie jest proste, ale możesz się tego nauczyć. Nie twierdzę, że zajmie Ci to 5 minut i już będziesz mistrzynią medytacji. Proges przychodzi stopniowo, ale zauważysz go. Zaufaj procesowi. Z czasem zaczniesz się rozluźniać, oddychać głębiej i spokojniej, a Twoje myśli przestaną pędzić rollercoastrem i dadzą Ci chwilę wytchnienia. Już tylko z tego powodu warto spróbować (a tych powodów jest znacznie więcej!).

Dlaczego warto medytować?

Medytacja pomoże Ci się wyciszyć, uspokoić i zredukować stres. Twoje myśli przestaną galopować, dzięki czemu będziesz mogła się im lepiej przyjrzeć i wypuścić te, które są Ci niepotrzebne. Podczas praktyki bardziej poczujesz swój oddech, swoje ciało i swoje emocje. Zyskasz większą samoświadomość, która jest krokiem do rozwoju i zmiany. To wszystko sprawi, że poczujesz się spokojniejsza i szczęśliwsza.

Dodatkowo medytacja poprawi jakość Twojego snu, dzięki czemu zaczniesz wstawać bardziej wypoczęta. Praktykowana już w łóżku pomoże Ci także zasnąć. [5]

Czy to faktycznie tak wygląda w praktyce? Tego dowiesz się w dalszej części wpisu.

Jak medytacja wpływa na mózg?

Dzięki różnym metodom badawczym, np. neuroobrazowania, badacze mogą sprawdzić, czy i jak medytacja zmienia mózg. Okazuje się, że m.in.:

„(…) stan medytacji uważności wiąże się z falami theta i alfa o niskiej częstotliwości. W przypadku neuroobrazowania najnowsze badania wykazały zwiększoną aktywność w przedniej części kory zakrętu obręczy, korze czołowej i korze przedczołowej, a zwłaszcza w części grzbietowo-przyśrodkowej. Odkrycia mogą wskazywać na stan podwyższonej kontroli uwagi podczas medytowania”. [4]

Ale co to oznacza? Nie będę zanudzać Cię badaniami, które bywają trudne do zrozumienia. Opiszę Ci wszystko najprościej, jak potrafię.

Medytacja wpływa na te części mózgu, które są odpowiedzialne za:

  • skupienie i koncentrację,
  • kontrolę emocji,
  • sprawność intelektualną,
  • refleks i wiele innych.

Dzięki praktykowaniu medytacji regularnie przez dłuższy czas mózg staje się bardziej neuroplastyczny (tworzą się nowe połączenia, dzięki którym się uczysz, zmieniasz swoje przekonania i poprawiasz pamięć). Jednocześnie te obszary mózgu, które są odpowiedzialne za odczuwanie stresu i lęku się zmniejszają, dzięki czemu będziesz coraz spokojniejsza i coraz trudniej będzie Cię wyprowadzić z równowagi (ale to nadal będzie czasem możliwe!). Dodatkowo medytacja sprawi, że z wiekiem stracisz mniej szarych komórek niż osoby, które nie medytują (czyli zachowasz lepsze funkcjonowanie mózgu). [4]

Jak dla mnie to są to wystarczające argumenty, by spróbować. Poza tym nauka potwierdziła działanie medytacji, a to dla mnie kluczowe. Tylko… jak zacząć?

Medytacja dla początkujących – jak zaczynałam, by było mi łatwiej?

Do medytacji miałam kilka podejść, ale nigdy nie było to „skuteczne”. Błądziłam myślami, gubiłam się w nich i nie potrafiłam się skupić. Dlatego tym razem spróbowałam medytacji prowadzonej.

Masz Netflixa? W takim razie odpal serial „Poradnik Headspace: Medytacja” i też spróbuj. Odcinki trwają ok. 20 minut, z czego pierwsze 10 minut to teoria, a kolejne 10 – praktyka. W każdym odcinku poznasz inny rodzaj medytacji, więc możesz znaleźć taką, która spodoba Ci się najbardziej.

Nie masz Netflixa? Myślę, że warto wykupić go na miesiąc, spróbować medytacji z każdym z odcinków (ewentualnie zrobić notatki, do których będziesz mogła wracać). Nie wiem, czy uda Ci się znaleźć tańszy kurs medytacji.

Jak samemu nauczyć się medytacji?

Z serialem jest o tyle łatwiej, że lektor prowadzi Cię przez meandry medytacji. Pokazuje, co robić, jak to robić i na czym się skupić. Pilnuje, byś nie tonęła we własnych myślach. Łapie Cię za rękę i prowadzi do przodu. W polskiej wersji głos jest bardzo przyjemny do słuchania. W wersji oryginalnej mi przeszkadza. Sprawdź, która będzie dla Ciebie lepsza.

Kiedy najlepiej medytować?

Próbowałam medytacji rano. Nie polecam robić tego w łóżku po obudzeniu, bo możesz zasnąć i tyle z tego będzie. W dzień także przychodzi mi to z trudem, bo zawsze jest coś innego do zrobienia (ale uczę się ciągle, że chwila wytchnienia też jest bardzo ważna). Dlatego postawiłam na medytację wieczorem. Robię to codziennie przed snem.

Jak wygląda moja medytacja?

  • Kładę się do łóżka (przez pierwsze kilka dni włączałam sobie pierwszy odcinek na Netflixie i korzystałam z części praktycznej. Z czasem nauczyłam się już tego na pamięć i nie potrzebowałam prowadzenia. Zaczęłam medytować sama).
  • Gdy nie czuję się senna, włączam minutnik na 10 minut. Potem czytam książkę i idę spać.
  • Gdy jestem bardzo zmęczona – medytuję tak długo, aż zasnę.

Co daje medytacja? Moje efekty po 30 dniach codziennej medytacji

W niektóre dni zapisywałam sobie króciutką notatkę na temat tego, jak się czuję po medytacji. Wygląda to tak:

Rozszyfrujmy:

  • Dzień 1: czuję niepokój, ciało mi ciąży, a myśli biegną.
  • Dzień 9: zasnęłam w trakcie (wtedy zdecydowałam, że gdy jestem bardzo zmęczona, medytuję do zaśnięcia. Zdarza się to co kilka dni).
  • Dzień 10: mniejszy niepokój, ciało wydaje się lżejsze, ale myśli nadal gonią i nie jestem w stanie się od nich uwolnić.
  • Dzień 17: większy spokój, ciało nadal wydaje się lżejsze. Ogólnie idzie mi coraz lepiej.
  • Dzień 18: jest mi lżej, ale mam bardzo spięte ciało i mocno zaciskam szczękę (orientuję się, gdy ją świadomie rozluźniam).
  • Dzień 25: czuję niepokój, lekkie napięcie. Jestem niecierpliwa i myślę o końcu medytacji. Moje myśli płyną i płyną…

Jak widzisz, na początku było trudno, potem coraz lepiej, a na koniec znów regres. Czy to znaczy, że medytacja nie działa? Nie. Po prostu są różne dni, różne stany emocjonalne. Gdy miałam bardzo trudny okres, w którym towarzyszyło mi całe spektrum bolesnych emocji, było trudniej. Gdy czuję się lepiej, jest mi łatwiej.

Jakie są (faktyczne) efekty po medytacji? Moje doświadczenia

Medytacja sprawiła, że stałam się bardziej świadoma swojego ciała. Potrafię określić, gdzie dokładnie czuję napięcie (np. w szczęce) i je rozluźnić. Czuję się lżejsza i spokojniejsza. Stres doskwiera mi nieco mniej. W wielu trudnych sytuacjach potrafię racjonalnie myśleć (w innych nie i to jest całkiem normalne. To proces, a nie zmiana z dnia na dzień). Mniej się wściekam i potrafię być cierpliwsza dla dziecka, które jest naprawdę trudne.

Zasypia mi się lepiej. Czasem odpływałam już w trakcie medytacji. Miałam też takie wieczory, w które nie mogłam długo zasnąć, aż w końcu sięgałam po medytację i działy się cuda. Zasypiałam w ciągu kilku-kilkunastu minut. Szczególnie to doceniam, gdy wiem, że rano będę musiała wstać wcześnie (czyli praktycznie codziennie).

✨ Przeczytaj także: Zaczęłaś się rozwijać. Po kilku dniach Twój zapał maleje. Brakuje Ci motywacji… Sprawdź, jak dotrwać do końca i w końcu zrealizować swoje cele!

Tutaj znajdziesz tracker do pobrania: POBIERAM!

Medytacja to potężne narzędzie, które naprawdę zmienia życie. Warunek jest jeden: musisz spróbować tego sama. Dasz sobie szansę?

Źródła:
  • [1] https://www.headspace.com/meditation-101/what-is-meditation?origin=navigation (dostęp z dnia 3.11.2023)
  • [2] https://www.headspace.com/meditation/meditation-for-beginners?origin=navigation (dostęp z dnia 3.11.2023)
  • [3] https://portalyogi.pl/blog/joga-i-medytacja-praktyka/ (dostęp z dnia 3.11.2023)
  • [4] https://nowywszechswiat.ptpk.org/index.php/wszechswiat/article/view/219/124 (dostęp z dnia 3.11.2023)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *